Jaka to melodia? – muzyczne spotkanie z Piotrem Matysikiem
„12 półtonów – książka o muzyce” – ta książka mnie zainspirowała.
12 miesiąc – istotnie aktualnie mamy grudzień, a za sobą cały kolejny rok spotkań w Bibliotece.
12 warsztatów – a nie przepraszam – warsztatów w tym roku mieliśmy dużo, dużo więcej 😉
Ale teraz tylko i wyłącznie o tych wczorajszych!
Piotr Matysik – człowiek spod którego dłoni wypływają takie dźwięki, które chyba omijają uszy, bo natychmiastowo poruszają emocje dużo dużo głębiej… 🙂
I o ile formułę programu telewizyjnego „Jaka to melodia?”, w którym można go zobaczyć na co dzień znamy doskonale, to planu naszych warsztatów nie znał nikt 😆
I tutaj tym bardziej ogromne brawo dla pana Piotra, który odważnie zakręcił naszym literackim kołem fortuny w konkurencji „Książka to wyzwanie” i zagrał utwory zawierające słowa z wylosowanych książek. Kolejne koło było wyzwaniem z kolei dla publiczności, która licytując liczbę nutek odgadywała wylosowane utwory. W tym przedświątecznym czasie nie mogło zabraknąć także kolęd, które zaśpiewaliśmy wspólnie z działającą przy Kościele scholą pod przewodnictwem pani Ewy Jakóbik.
 |
W międzyczasie postanowiliśmy naszego gościa także zapytać, a wręcz wypytać pytaniami z dziedzin wszelakich, podążając za listą zawartą w naszych bibliotecznych Złotych Myślach. Dzięki temu poznaliśmy takiego oto pana Piotra: 100% wielbiciel gorzkiej czekolady i księżyców w kształcie rogalika. Urodziny 2 listopada w bezpośrednim towarzystwie tylu świętych tłumaczyć mogą, jak to się stało, że otrzymał taki talent, bo to zdecydowanie boska sprawka;) Entuzjasta wszystkiego, co związane z lataniem, nawet much podróżujących w mucholotach. Gdyby do końca życia miał jeść jedną kanapkę, byłaby z sałatą i pomidorem, a gadającą papugę, gdyby miał – to nauczyłby ją śpiewać. Życie doprawia solą i pieprzem, a jako pierwszy, talent dostrzegł w nim jego dziadek, kupując mu małe czerwone klawiszowe cudo, od którego tak naprawdę wszystko się zaczęło. Szczęśliwie nigdy nie miał nic złamane, aczkolwiek zasłyszałam ukradkiem, że inaczej mogło być z niejednym serduchem, które zerkało w jego piwne oczy (ale o to już nie dopytywaliśmy;)). Wrażliwość i uważność na to co wokół, zawdzięcza prawdopodobnie czytanemu w szkole „Małemu Księciu”, a źródła ciepła które daje ludziom, to chyba szukałabym u Buni z „Gumisiów” – jego ulubionej bajki z dzieciństwa. Liczby publiczności przed jaką zdarza mu się grywać to próżno szukać chyba nawet w tablicach matematycznych, a przy tym niezmiennie towarzyszy mu cała gama kolorowych emocji. Gdyby mógł ustanowić w szkole nowy przedmiot, byłoby to wychowanie do życia w… społeczeństwie. Mnie natomiast wydaje się, że byłoby to jednak coś z fantazją, bo to właśnie słowo wybrał z książki tych słów zawierającej całe (w przenośni i dosłownie) morza, by następnie w kilka sekund wymyśleć i zagrać o nim piosenkę. Jedno jest pewne – było nam przemiło pooglądać dzisiaj z Panem Pana muzyczny świat! A zaszczytem prawdziwym było, że Pan chciał nas w tym magicznym przedświątecznym czasie odwiedzić i poznać trochę nasz:) I doprawdy jesteśmy bardzo ciekawi, czy zagrał Pan wieczorem utwór, który Panu wspólnie wypaluszkowaliśmy…?;) P.S. Absolutne podziękowania dla: Pani Karoliny – osobie dzięki której marzenie o tym spotkaniu mogło się zrealizować oraz jej teamowi:) Scholi z panią Ewą przy strunach Pani Kasi i Joannie za zdjęcia i filmy Klasom 4 i 5 oraz sympatykom Biblioteki za pomoc przy dekoracjach Pani Reni, Basi i Kasi z małą Madzią za sferę kulinarną Pani Kasi raz jeszcze tym razem za ceramiczne cudności Arletce z rodzicami za zdumiewającą muzyczną dekorację w ramce tzn. maga ramie Harcerzowi Szymonowi za to, ze strzegł kluczy naszej Biblioteki Julii za tonę kartek z nutkami do świeczników Moim niezawodnym asystentkom z BFK oraz wszystkim uczestnikom, dzięki którym tak pięknie uczciliśmy ostatnie w tym roku warsztaty biblioteczne:)) Panie Piotrze, chapeau bas! ❤️ I dziękujemy za wszystkie autografy i nagrody dla uczestników – płyty z kolędami w wykonaniu Rafała Brzozowskiego muzycznie przez Pana wypełnione 🙂 |